Hmm chyba nie do konca dobrze mnie zrozumialas.. sprawa jest skomplikowana, bo zamieszane sa w nia oba szkla i dwoch roznych okulistow..
Ten, ktory moim zdaniem przepisal mi zle jedno szklo, to ten pierwszy. U niego mialem i badanie komputerowe, i wszystkie inne - ogladanie dna oka, czytanie z tablicy itd.
Szklo, ktore jest mocniejsze, zostalo po prostu przepisane bez zmian ze starych okularow, po tym jak powiedzialem ze na jedno oko widze wystarczajaco wyraznie, wiec sprawa go nie dotyczy.
Wlasciwie to chetnie bym "pociagnal" tego okuliste do odpowiedzialnosci... Poniewaz to inny temat, zaloze drugi watek.
Z tego, co widze w Twoim opisie, mam wade wzroku wieksza od Twojej o ok. jedna dioptrie.
A o zmniejszeniu tekstu na komputerze napisalem w sensie ogolnym, ze to problem przy okularach dla krotkowidzow
[ Dodano: 09 Sie 2008 10:53 ]
Administrator doszedl do wniosku, ze jednak powinienem tutaj dorzucic to, co planowalem umiescic w oddzielnym watku, wiec dodaje i zmieniam temat tak, zeby bylo wiadomo o co chodzi:
Jak pisalem, mam zbyt slabe szklo w nowych okularach. Jak to sie stalo?
Oko zostalo zbadane i okulista przepisal mi silniejsze szklo, niz mialem do tej pory, ale niewystarczajaco silne. Podczas badania widzialem niewyraznie i powiedzialem o tym lekarzowi. Ten usiadl za biurkiem i wystawil recepte na okulary bez dalszych badan. Zalozylem, ze zna sie na swojej pracy i widocznie wie, co robi - moze wiedzial, ze oko bylo zmeczone badaniem (lub kroplami porazajacymi miesnie i rozszerzajacymi zrenice). Zaufalem mu jako specjaliscie i zrealizowalem recepte u optyka.
Uzywam nowych okularow od kilku tygodni i widze niewyraznie..... Bylem u drugiego okulisty, ten okreslil wade o ok. -0.5 dioptrii wieksza. Bede musial wymienic jedno szklo.
Moje pytanie: jaka jest odpowiedzialnosc okulisty, ktory wystawia zla recepte? Czy pierwszy okulista, u ktorego bylem (lub klinika, w ktorej pracuje), nie powinien zrefundowac mi wymiany szkla?